Ważnym elementem edukacji szkolnej jest poznanie swojego regionu, tej bliskiej i nieco dalszej okolicy, określanej mianem małej ojczyzny, z którą się utożsamiamy, identyfikujemy z jej mieszkańcami, przyrodą i przeszłością historyczną. Takie cele przyświecały wycieczce szkolnej, która odbyła się 13. marca, chociaż wyjazd uczniów należałoby uznać raczej jako zajęcia edukacyjne poza siedzibą szkoły, wykraczające poza utarte schematy nauczania w systemie klasowo – lekcyjnym. Uczniowie Szkoły Podstawowej w Rumianie uczestniczyli w zajęciach warsztatowych w Muzeum Welskiego Parku Krajobrazowego w Jeleniu. Obejrzeli wystawę przyrodniczą, gdzie podziwiali dzikie zwierzęta żyjące na terenie WPK. Spreparowane okazy „jak żywe” przedstawiono w ich naturalnym środowisku bytowania. Miejsce nie przypominało typowego muzeum, gdyż można było robić zdjęcia, wymieniać głośno swoje spostrzeżenia, zadawać najróżniejsze pytania przyrodnikom z Parku. Sporym zaskoczeniem było niezwykłe bogactwo gatunków fauny, z czego nie wszyscy zdawali sobie wcześniej sprawę.
Drugą część warsztatów stanowiły zajęcia z etnografii i kształcenia kulturowego. Uczniowie poznali narzędzia, którymi posługiwali się nasi pradziadkowie w pracy i w życiu codziennym. Były sprzęty domowe, meble, jak i maszyny rolnicze, niektóre przemyślnie skonstruowane, Wszystkie eksponaty łączyło jedno – życie dawnej wsi. Dowiedzieliśmy się, że dziewiętnastowieczna polska wieś była samowystarczalna, a życie jej mieszkańców toczyło się w zgodzie z naturą i rytmem kolejnych pór roku. Dużym zaskoczeniem, zwłaszcza dla młodszych, było odkrycie, że obszar Welskiego Parku Krajobrazowego, leżącego w południowo – zachodniej części województwa warmińsko – mazurskiego, to nie są Mazury, ani tym bardziej Warmia. Jest to ziemia lubawska wchodząca w skład Ziemi Chełmińskiej i Pomorza Zachodniego.
Zupełnie innym, równie ciekawym, a także inspirującym wydarzeniem tego dnia, była wizyta w Miejskim Domu Kultury w Lidzbarku na „spektaklu malowanym piaskiem”. Istotą przedstawienia były obrazy tworzone na żywo przez dwie panie artystki za pomocą piasku, światła i cienia. Niezwykłe kompozycje powstawały na szklanym pulpicie odpowiednio podświetlanym od spodu i wyświetlanym widzom na dużym, kinowym ekranie. Z piasku „w połączeniu z muzyką i nastrojowym głosem lektora powstają prawdziwe arcydzieła, by po chwili rozsypać się w piach i zrobić miejsce kolejnym obrazom”. Widzowie z zapartym tchem obserwowali proces tworzenia niezwykłych i jakże ulotnych obrazów oraz scen przedstawianej historii rozwijając jednocześnie swoją wrażliwość na piękno, wyobraźnię, kształtując kreatywne myślenie oraz zdolność koncentracji. Artystki w swoisty sposób przedstawiły dwie sztuki, dla młodszych uczniów – baśń „Królowa Śniegu”, a dla starszych – „Mały Książę” posługując się unikatową techniką zwaną „teatrem na desce”, którą posługuje się na całym świecie zaledwie 250 twórców.