„Nie było miejsca dla Ciebie..”

Tradycyjnie w naszej szkole przed Świętami Bożego Narodzenia wystawiane są jasełka. Do wspólnego świętowania dołączają się także przybyli goście. W tym roku swą obecnością zaszczycili nas sekretarz gminy pani Jolanta Jendrycka, emeryci związani z naszą szkołą: pani Zofia Kostka, państwo Szulwicowie,  a także przedstawiciele Rady Rodziców.

Tegoroczne jasełka przeniosły nas w odległe czasy… ale jakże współczesne..

Nieznajomy wędrowiec zmęczony daleką podróżą próbuje znaleźć ciepły kąt i drobną strawę. Jego droga doprowadza Go początkowo do hrabiostwa, bogatego i zadufanego w sobie, następnie do księcia i księżnej, bogatych i nie liczących się z nikim innym, następnie do bankiera, który widzi tylko swoje bogactwo i dalszą chęć zysku…Żadne z drzwi, do których zapukał wędrowiec, nie okazały się jego przeznaczeniem. W końcu dotarł do biednego kmiecia Michała, który w swoim ubóstwie podzielił się z przybyszem tym, co miał. Okazało się to dla niego przepustką do lepszego życia. Nieznanym wędrowcem, okazał się nikt inni jak tylko…Jezus… Przedstawienie przygotowane przez uczniów klasy piątej i czwartej miało nam uzmysłowić, w jaki sposób my przyjmiemy Jezusa do swojego domu..? Czy jak hrabiostwo postawimy pusty talerz, ale tylko dla dekoracji, czy jak para książęca będziemy doceniać tylko tytuły i zaszczyty… a może jak bankier, dla którego pieniądz zajął miejsce serca… A może właśnie jak ten ubogi kmieć przyjmiemy każdego bez względu na pochodzenie, bogactwo, wygląd… bo nie wiemy, kiedy Jezus przychodzi do nas w drugim człowieku?